Zawieruchy. Gawędy, legendy i wspomnienia z Motycza
Czesław Maj
Biblioteka "Dziedzictwo" |
Debiutancka książka Czesława Maia „Zawieruchy" jest przede wszystkim pokłosiem zbierackiej pasji autora. Od wczesnej młodości gromadził on bowiem stare legendy i zapisywał przekazy historyczne związane z rodzinną wsią i okolicą. Bardzo dużo w tym zakresie zawdzięcza matce Zofii z domu Żarnowskiej i Mateuszowi Majowi, naocznemu świadkowi wydarzeń powstania styczniowego. Niemało też zaczerpnął od wędrownych handlarzy, pątników i obraźników.
W niniejszym zbiorze zamieszczono również wspomnienia samego pisarza. Dotyczą one wydarzeń i realiów jemu współczesnych, to jest schyłku li Rzeczypospolitej, czasów II wojny światowej i aktualnych.
W świecie literackim powołanym do życia przez pisarza autentyczne osoby, fakty i zdarzenia przemieszano z fikcyjnymi. Nie umniejsza to wcale war^ tościom historycznym czy etnograficznym zawartym w książce. Można nawet przypuszczać, że książka będzie cieszyła się poczytnością nie tylko w Moty- czu czy w gminie Konopnica, z których zaczerpnięto wydarzenia, ale daleko poza nimi. Zawiera bowiem spory zasób wiedzy charakterystycznej dla znacznej części Małopolski.
Język publikowanych utworów jest w zasadzie literacki. Tylko w składni i słownictwie widać archaiczne, niezwykle rzadkiej urody formy dla gwary okolic Lublina.
Na szczególne wyróżnienie zasługują patriotyczne walory prozy Czesława Maja, jak również rubaszny humor i trafnie uchwycony klimat końca ubiegłego stulecia i pierwszej połowy XX wieku.
Fragment "Wstępu" Stefan Aleksandrowicz